piątek, 14 listopada 2014

365 rzeczy mniej w 365 dni - dzień 16

W najbliższym czasie nie planowałam wcale ruszać ubrań. Jednak pogoda się zmieniła i zabrałam się za wymianę ubrań letnich na zimowe. Wczoraj też rozmawiałam ze znajomą z pracy, która bardzo schudłą i stwierdziła, że nie ma w czym chodzić, postanowiłam więc pochować letnie rzeczy, wyciągnąć zimowe i przy okazji zobaczyć czy nie znajdę czegoś dla niej.
Wybrałam kilka rzeczy z moich "najchudszych" czasów. Nie mam zamiaru wracać do tamtej wagi, nie wyglądałam wtedy zdrowo.
Oddałam:
- 1 kurtko-płaszczyk
- 3 pary spodni
- 3 spódniczki
- 2 swetry
- 1 swetrową sukienkę
- 1 t-shirt


Nie przejrzałam jeszcze wszystkiego, więc pewnie coś jeszcze się znajdzie. W szafie zrobiło się luźniej więc będzie lepiej widać czego jeszcze mogę się pozbyć ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz