środa, 18 maja 2011

Jabłuszko pełne snów

Do perfum Lolity Lempickiej długo nawet nie podchodziłam. Nie wiem czemu ale zawsze miałam wrażenie, że jeśli tylko się do nich zbliżę, to wyskoczy na mnie taka wczorajsza pani, z papierochem w zębach, papilotach na głowie i wczorajszym makijażu ubrana w ciuch w stylu Viviene Westwood




W końcu odważyłam się podejść i powąchałam buteleczkę LL EDP, zapach był na tyle zachęcający, że postanowiłam potestować. Okazało się, że zapach jest delikatny i dziewczęcy, pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne, wręcz nosa nie potrafiłam oderwać.
Jednocześnie testowałam też L de Lolita i tutaj pierwsze wrażenie było zdecydowanie inne - poczułam dużo soli i dymu, aż rozbolała mnie głowa. Po jakimś czasie zapach LL EDP wyblakł znacznie, zostały praktycznie same mydlane nuty, za to L pokazało całą swoją urodę. Zdecydowałam się więc na zakup L i trwało chyba dwa lata zanim zabrałam się za ponowne testy LL EDP. Drugie podejście zaowocowało miłością także i do tego zapachu. Zakochałam się w nim na tyle, że mam ochotę używać go codziennie. Z drugiej strony jest tyle innych pięknych zapachów na które mam ochotę i tak rozdarta ;) zaczęłam używać ich na noc.
Cudownie mi się zasypia w mgiełce tego zapachu, działa na mnie uspokajająco i relaksująco. Pomimo delikatnej słodkiej nuty, jest to dla mnie zapach dość chłodny, zawsze po użyciu go mam gęsią skórkę ;) więc tym przyjemniejsze jest wsunięcie się z nim pod kołdrę.

oto moja kolekcja różnych odmian tego zapachu


Lolita Lempicka EDP

nuta głowy: lukrecja, bluszcz, anyż gwiaździsty z dodatkiem orientalnych nut kwiatowych
nuta serca: fiołek, irys, wiśnia amarena
nuta bazy: wanilia, pralinka, bób tonka, wetiweria, piżmo, paczula.

Lolita Lempicka, Amarena Whim EDP

Nuty zapachowe: wiśnie, migdały, piżmo


Lolita Lempicka, L`Eau d`Minuit; Fleur de Minuit EDP

Nuty zapachowe: lukrecja, fiołek, bluszcz, liście fiołka, jabłko, wanilia, bób tonka, czekolada

Lolita Lempicka, Fleur Defendue EDP

Nuty zapachowe: kwiat absyntu, piwonia, kwiat anyżu, mimoza, liście truskawek, fiołek, piżmo, migdały, kwaśne wiśnie

I na koniec utwór skomponowany przez męża Viviene Westwood, Malcolma McLarena. Utwór ten nieodmiennie kojaży mi się ze światem zapachów i perfum

poniedziałek, 16 maja 2011

Bajki-Grajki

Kiedy byłam mała uwielbiałam słuchać bajek, miałam ich całkiem pokaźną kolekcję na płytach winylowych. Słuchałam ich także wtedy kiedy potrafiłam już sama czytać, towarzyszyły mi więc przez wiele lat.
Pamiętając jaką sprawiały mi frajdę postanowiłam dać taką samą moim córkom. Zaczęłam od zakupu moich ulubionych










zdjęcia pochodzą ze strony https://www.bajki-grajki.pl/

Bajki już na płytach CD można kupić tutaj

Zgodnie z przewidywianiami moje dziewczyny najchętniej słuchają Piotrusia Pana ale inne bajki też ciągle są w użyciu. Właściwie nie ma dnia bez choćby jednej, zwłaszcza przed spaniem. Planujemy więc zakup kolejnych.


A jakie były Wasze ulubione bajki?