Dzisiaj zrobiłam przegląd próbek kosmetyków. Wszystkie przeterminowane i nieodpowiednie do mojej cery poszły do śmieci.
Próbki szamponów, odżywek, żeli pod prysznic oraz balsamów do ciała trafiły do mojej siłownianej kosmetyczki, tam mają największe szanse zostać zużyte.
W domu zostawiłam próbki podkładów i kremów do twarzy i trafią one do akcji denko jak tylko zużyję obecne opakowania oraz jeśli kolor będzie odpowiedni na daną porę roku.
Całą reklamówkę wyrzuconych próbek liczę jako jedną sztukę.
Trafiłam tutaj, bo szukałam kogoś, kto tak jak ja zaczął projekt: pozbądź się 365 rzeczy w 365 dni. Przeczytałam wszystkie wpisy z tej serii.
OdpowiedzUsuńZ próbkami własnie tak jest, że przeważnie dostajemy takie, których w ogólnie nie będziemy w stanie zużyć, sama miałam kilka z za ciemnymi podkładami. Szczególnie zainteresowały mnie porządki w lekach, sama może zrobię jakiś większy remanent.
Jeśli nie będziesz mieć nic przeciwko to zostanę stałym czytelnikiem ;)
W wolnej chwili jeśli będziesz miała ochotę to zapraszam do mnie http://swiat-moniki.blog.pl/
Oczywiście zapraszam serdecznie, razem raźniej :)
Usuń