Znowu poszly w ruch olejki - na twarz, cialo i dlonie. Moze to przez wiatr moja skora domaga sie ich wiecej.
Wczoraj wieczorem nie pracowalam, wiec postanowilam z tego skorzystac i polozyc sie wczesniej spac. Wyladowalam wiec w lozku juz po 21 zamiast jak zwykle kolo polnocy. Sen co pradwa dlugo nie przychodzil ale zrelaksowalam sie i poczytalam ksiazke.
Niestety wczoraj wpadlo do "miski" przypadkiem troche glutenu i dzisiaj rano samopoczucie nie bylo najlepsze ale dalalm rade w pracy bez kawy az do 10.30 po czym dopiero zafundowalam sobie latte.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz