Ponieważ kobieta nigdy nie ma zbyt wiele cieni beżowych, brązowych i fioletowych ;) sama mam ich sporo i czasem ciężko mi odnaleźć właściwe, zwłaszcza kiedy znajdują się w identycznych opakowaniach. Czasem tez zapominam jakie już mam a jakich mi brakuje i kupuję nieco impulsywnie. Uznałam więc, że dobrze byłoby mieć lepszy wgląd w stan posiadania bez przeszukiwania dziesiątek opakowań.
Taką właśnie możliwość daje UNII PALETTE. Ja swoją zakupiłam tutaj
Tak wygląda opakowanie mojej UNII
Tył
Zaczynam otwierać
I znowu tył pudełka
Wyciągam moją UNII w kolorze PEAR
Zaczynam otwierać
Przyjemna i solidna w dotyku
Wyciągam samoprzylepną wkładkę magnetyczną, która pomaga utrzymywać niemetalowe opakowania cieni na miejscu
Zgodnie z sugestią na stronie UNII na pierwszy ogień idzie opakowanie cieni, których nie szkoda mi zepsuć gdyby coś nie wyszło
Faktycznie pierwsza próba wyciągnięcia cieni z plastikowego opakowania niezbyt udana bo za słabo podgrzałam plastik i aluminiowe pojemniczki powyginały się przy wyciąganiu, jednak trzy cienie zostały sprasowane razem. Inne opakowania już nie stawiały takiego oporu i tak wygląda pierwsza próba zagospodarowania UNII
Ten kwiatuszek służy do przytrzymywania opakowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz