sobota, 5 marca 2011

Lecę sobie w kulki ;)

Jedną z moich manii są makijaże i kosmetyki do ich wykonywania. Wśród nich znajdują pudry w kulkach.

APC nr 00
troszkę przerobione przez mnie

APC nr 19
też przerobione

APC nr 15


Avon Bronze

Avon Diamentowe

Avon rozświetlające
przerobione bardziej w kierunku różu niż pudru na całą twarz


TBS
są dość miękkie i łatwo pokrywają się kolorami sąsiadów, wiec zdjecia nie oddają ich prawdziwych kolorów


Wszystkie lubię i wszystkich używam, niektórych jedynie latem, inne lepiej sprawdzają się zimą.
Nie muszę chyba dodawać, że kuszą mnie kolejne ;)




4 komentarze:

  1. Jak to jest, że wszyscy przerabiają te APC? :)))

    I jak ci się diamentowe z avonu sprawdzają? Miałam ostatnio okazję wypróbować :))) Bardzo mi się spodobały.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sprawdzają się :)
    Byłam zaskoczona, że mają cieplejszy odcień niż rozświetlające, choć w katalogu odwrotnie wyglądało ;) są jednak od nich nieco jaśniejsze i spokojnie mogę machnąć całą twarz jeśli mam ochotę :)
    Dają zdrowy i nienachalny efekt.

    A z APC to chyba dlatego, że dają możliwość tworzenia własnych zestawów, co podrzuca pomysł, żeby w isniejących też trochę pogrzebać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. O co chodzi z tym przerabianiem? :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Chodzi o wyciąganie niektórych kuleczek z zestawu albo dokładanie innych

    OdpowiedzUsuń