piątek, 6 lutego 2015

Wcierka do włosów Saponics Farmony

Kilka tygodni temu wykończyłam wcierkę Radical, przyszła więc pora na coś nowego. Jako następną postanowiłam wypróbować Saponics Farmony.




Opis producenta: Odżywka Saponics zawiera skoncentrowane biologicznie czynne substancje odżywcze, d-pantenol oraz stymulujące i kondycjonujące witaminy A, E i F . Aktywny wyciąg ze skrzypu polnego zasobny w rozpuszczalną krzemionkę dostarcza włosom podstawowego budulca. D-pantenol regeneruje i wzmacnia strukturę włosa, zwiększa jego grubość i trwale nawilża. Witaminy A i F regulują gospodarkę wodno – tłuszczową skóry i zwiększają odporność włosów na uszkodzenie, a witamina E wyłapuje wolne rodniki. Specjalny składnik kondycjonujący ułatwia rozczesywanie i zmniejsza elektryzowanie.



Sposób użycia: Na suche lub umyte włosy nanieść kompleks odżywczy. Delikatnie wcierać w skórę głowy.     Stosować codziennie przez dwa tygodnie. Po kilku dniach przerwy kurację powtórzyć. Nie spłukiwać.




Składniki aktywne: Kerastin, Trichogen, Polyplant Hair, wyciągi ze skrzypu polnego i brzozy, glukoza, witaminy A, E i F, prowitamina B5.

Składniki INCI: Aqua, Cetyl alkohol, cetearyl alkohol, Stearalkonium chloride, PEG-20 stearate, Ceteareth 20, Cetrimonium chloride, Equisetum arvense extract, Cera alba, Propylene glycol, Calendula officinalis flower extract, Chamomilla, Recutica flower extract, Rosmarinus officinalis leaf extract, Salvia officinalis leaf exract, Pinus silvestris bud extract, Arnica montana flower extract, Arctium majus root extract, Citrus medica limonum peel extract, Hedera helix extract, Tropaeolum majus extract, Nasturtium officinale extract, Polysorbate 20, Retinyl palmitate, tocopherol, Linoleic acid, Paba, Parfum, Dmdm hydantoin, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolino ne, Hexyl cinnamal, Buthylphenyl methypropional, Citronellol, Linalool.




 Na razie uzyłam tylko kilka razy więc ciężko ocenić skuteczność. Jak we wszystkich tego typu wcierkach aplikacja bezpośrednio z buteleczki utrudniona. Zapach ziołowo męski ale nie przeszkadzający.
Po aplikacji włosy pozostają lekko klejate, wyglądają też jakby nieco szybciej domagały się mycia, przy Radicalu było wręcz odwrotnie.
Co mam nadzieję uzyskać? Przyspieszenie wzrostu, wzmocnienie włosów, wypełnienie zakoli.


Radical przy pierwszym podejściu zdawał sienie działać wcale ale wtedy byłam w tak głębokiej anemii, że chyba nic nie miało porawa działać. Po uzupełnieniu żelaza zauważyłam, że Radical pomaga wypełniać zakola, nie zarejestrowałam jednak przyspieszenia wzrostu ani więcej baby hair w innych miejscach niż zakola ale może wcierałąm za krótko. Na pewno dam mu następną szansę bo krzywdy mi nie robił ale najpierw przetestuję inne.

4 komentarze:

  1. Moim hitem do wzmocnienia włosów jest serum z kolorówki, świetne jest!
    http://www.kolorowka.com/pl/p/Zestaw-serum-wzmacniajace-do-wlosow-120-g/201

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu dziękuję za linka, jak zużyję wcierki które mam w zapasie, to pewnie się skuszę.

      Usuń
  2. Co sama mogę Ci polecić to aktywny olej pieprzowo-łopianowy przeciw wypadaniu włosów, który ja sama kupuję na Skarbach Syberii (http://skarbysyberii.pl/pl/606-aktywny-olej-pieprzowo-lopianowy--4605319005546.html)
    Stosuję raz w tygodniu i zauważyłam, że włosów wypada rzeczywiście mniej. Tylko musisz mieć szampon dobrze oczyszczający, najlepiej z SLS-em, aby go później zmyć z głowy. Mi służy dobrze, więc polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Jak znajdę w sklepie który wysyła za granicę i akceptuje płatność kartą, to się skuszę i przetestuję.

      Usuń